Między kodem a kortem

11 grudnia 2024

Mateusz, Senior .NET Developer w Scalo, podzielił się swoją pasją do programowania w .NET oraz miłością do sportu, którym jest pickleball. Opowiedział nam o o swoich początkach w branży IT, spostrzeżeniach dotyczących przyszłości technologii .NET oraz o tym, jak sport pozwala mu zachować równowagę między życiem zawodowym a prywatnym.

Co najbardziej kręci Cię w pracy z .NET-em i co uważasz za największe atuty tego środowiska?

Do rodziny .NETowców trafiłem przez przypadek, aplikując na staże podczas studiów. Jedna z firm zachęciła mnie swoim stoiskiem na Akademickich Targach Pracy. Z perspektywy czasu patrzę na ten zbieg okoliczności z wdzięcznością — uważam .NET za dojrzały, uniwersalny i stale rozwijający się ekosystem. Ciągle śledzę zmiany wprowadzane przez Microsoft, a za największy atut uważam decyzję o wprowadzeniu .NET Core, który otworzył się na potrzeby developerów i rynku.

Jak widzisz przyszłość .NET-a? Jakie trendy uważasz za najbardziej obiecujące?

Przyszłość w mojej opinii rysuje się w jasnych barwach. .NET to wciąż jeden z najlepszych wyborów dla aplikacji webowych czy okienkowych na Windowsa. Z pewnością wzrost znaczenia chmury Azure na rynku będzie napędzał popyt na rozwiązania oparte na .NET. 

 

Co takiego znalazłeś w pickleballu, że właśnie ten sport Cię tak wciągnął?

Bardzo lubię sporty, w których duże znaczenie ma koordynacja oko-ręka, bezpośrednia rywalizacja z przeciwnikiem oraz wysiłek fizyczny. Pickleball spełnia wszystkie te kryteria, a do tego daje niesamowicie dużo frajdy przy niskim progu wejścia.

Jakie są największe wyzwania, z którymi się borykasz, próbując opanować tę dyscyplinę?

Pickleball czerpie wiele z tenisa czy padla, więc wymaga precyzji przy uderzaniu piłki i odpowiedniego poruszania się po korcie. Opanowanie techniki, zwłaszcza przy rosnącym zmęczeniu, to zawsze spore wyzwanie. 

Jak często grasz i jak wyglądają Twoje treningi?

Przy dość napiętym grafiku staram się grać co najmniej raz w tygodniu podczas 2-godzinnej sesji gry, czy to 1 na 1, czy w debla. Z tego miejsca serdecznie pozdrawiam Krzysztofa ze Scalo, który jest moim sparring partnerem i razem wkręcamy się w ten sport.

Jak wygląda scena pickleballowa w Polsce? Jakie masz doświadczenia z innymi graczami?

Pickleball w Polsce dopiero raczkuje, ale z roku na rok zdobywa nowych fanów i przebija się do mainstreamu. Coraz więcej miast buduje korty do pickleballa, a popularne sklepy sportowe zaczynają oferować sprzęt do gry. Na razie gram głównie ze znajomymi, ale planuję aktywnie udzielać się w tworzeniu łódzkiej sceny pickleballowej. 

Jakie masz ambicje związane z pickleballem?

Pickleball to dla mnie przede wszystkim odskocznia od codzienności, forma ćwiczeń fizycznych i okazja do spotkania ze znajomymi. Planuję jednak wziąć udział w turnieju w 2025 roku, żeby poczuć, jak to jest walczyć o stawkę i poznać nowych graczy.

Widzisz jakieś podobieństwa między programowaniem a pickleballem?

Pickleball to sport analityczny — niczym partia szachów z rakietami w rękach. Kreatywne podejście do rozwiązywania problemów, spryt i decyzyjność pomagają tak samo na korcie, jak i przy klawiaturze. Sport ten uczy też koncentracji i wytrwałości w pokonywaniu przeciwności.

Czy uprawianie sportu pomaga Ci zachować równowagę między życiem zawodowym a prywatnym?

Zdecydowanie. Wyłączenie myślenia o pracy nawet na godzinę czy dwie pozwala powstrzymać wypalenie zawodowe i zyskać nową perspektywę.

Jak znajdujesz czas na tyle różnych zajęć?

Staram się wyznaczać sobie realne cele i planować bardziej czasochłonne aktywności z wyprzedzeniem. Eliminuję bezczynność — jeśli siedę na kanapie, to mogę też złapać za gitarę.

Która z pasji sprawia Ci największą frajdę?

Nie da się wybrać jednej. Każda z nich wnosi coś innego i wszystkie są dla mnie równie ważne. 

Czy Twoje inne pasje, np. gitara, wpływają na pracę jako programista?

Każda z nich wpływa pozytywnie. Ważne, żeby angażować mózg na jak najwięcej sposobów.

Zobacz także

Ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usługi. Dowiedz się więcej lub zamknij wiadomość.