Tazosy ze Star Wars, Lego z lat 90. i pisanie książek

29 marca 2022

Marcin Stanisławski pracuje w Scalo jako Head of Sales Poland i odpowiada za rozwój polskiego działu sprzedaży. W czasie wolnym kolekcjonuje pamiątki z lat 90. i 2000. oraz pisze książki. Jedną z nich jest wydana w formie e-booka powieść dla dzieci, nosząca tytuł „Mimiś i Mimiśka: Z pamiętnika Badacza”.

Marcin-Stanislawski-Scalo

Opowiedz nam, kiedy i jak dołączyłeś do Scalo

Organizacja na początku 2021 roku stanęła przed ogromnym wyzwaniem jakim był rebranding i związana z nim transformacja portfolio klientów. W związku z tym potrzebna była osoba z doświadczeniem we współpracy z dużymi, korporacyjnymi klientami, która niemal natychmiast będzie w stanie wziąć na siebie odpowiedzialność pozyskania takich klientów oraz będzie miała bezpośredni wpływ na tworzącą się strategię Scalo.

Krzysiek, wiedząc o moich doświadczeniach w poprzedniej organizacji, (CEO Scalo) zaproponował mi to ambitne zadanie. Właśnie to duże wyzwanie, otwartość Krzyśka oraz możliwość wpływania na strategię spółki sprawiły, że w lutym 2021 roku trafiłem na pokład firmy.

Czym zajmujesz się na co dzień?

Tak naprawdę w organizacji pełnię dwie role. Jestem członkiem Management Teamu, który odpowiada za kreowanie strategii całej spółki. Zajmuje również stanowisko Head of Sales i odpowiadam za rozwój polskiego działu sprzedaży, który generuje większość przychodów organizacji. W dużej mierze skupiam się na pracy z zespołem zarówno sprzedażowym jak i zespołem zarządzającym Scalo, by tworzyć optymalne warunki do rozwoju organizacji.

Wyznaję jednak zasadę, że przykład powinien iść z góry i zdarza się, że w przypadku strategicznych klientów również sam inicjuję rozmowy, negocjuję umowy i doprowadzam do rozpoczęcia współpracy. Wyznaję zasadę, że nie można spoczywać na laurach i być stale aktywnym w obszarach, w którym odnosimy sukcesy.

Jakie było Twoje największe wyzwanie w Scalo?

Myślę, że to o czym pisałem wcześniej, czyli transformacja portfolio klientów. Natomiast dzięki doświadczonemu zespołowi sprzedażowemu, który reprezentuję i jego ogromnej, pozytywnej determinacji tylko w poprzednim roku udało się pozyskać aż 25 dużych, rozpoznawalnych brandów, dla których realizujemy wiele projektów i to nie tylko w standardowym modelu Staff Augmentation. Cele, które zaplanowaliśmy na 24 miesiące udało się osiągnąć w niespełna 10 miesięcy.

Opowiedz o Twoich cechach, które pomagają Ci w codziennej pracy

Przede wszystkim pozytywne myślenie, otwartość na innowacje i nowe idee oraz ogromny poziom ambicji życiowych, którą zaszczepił we mnie mój dziadek. Biznesowe motto, którym kieruję się w życiu zawodowym to cytat z filmu Jerry Maguire „Hey, I don’t have all the answers. In life, to be honest, I failed as much as I have succeeded. But I love my wife. I love my life. And I wish you my kind of success”.

Jak lubisz spędzać czas po pracy?

Ostatnio większość czasu spędzam głownie ze swoją rodziną. W ciągu ostatnich trzech lat dwukrotnie zostałem tatą (Aleksander i Tymoteusz). Natomiast idealnie udało mi się połączyć to z moimi zainteresowaniami. Jestem totalnym fanem lat 90. i 2000. w których się wychowałem. Kolekcjonuję pamiątki z tamtych lat i przyznam szczerze, że jestem wzruszony, gdy widzę, że moi synowie są żywo zainteresowani Tazosami ze Star Wars, karteczkami z Króla Lwa, które kolekcjonowałem jeszcze w przedszkolu. Cieszę się, gdy bawią się moimi pirackimi zestawami Lego, albo przeglądają archiwalne czasopisma o grach komputerowych takie jak Top Secret, Secret Service czy Play. W wolnych chwilach również staram się pisać.

Skąd pomysł na stworzenie książki dla dzieci?

Mam nadzieję, że moi synowie będą kiedyś odbiorcami mojej radosnej twórczości. Natomiast myślę, że główną inspiracją stanowiło dla mnie własne dzieciństwo. Jako dziecko uwielbiałem czytać, a pierwszą książkę „napisałem” w wieku 3 lat…, gdy jeszcze nie umiałem pisać. Podyktowałem książkę mojej mamie. Mam tę pamiątkę do dziś.

Marcin-Stanislawski-Scalo
Mims i Mimiska - Marcin Stanislawski

Oprócz książek dla dzieci są jeszcze inne opowiadania.

Jedno z moich opowiadań otwiera Antologię Twórczości Przerażającej Danse Macabre 2008, wydanej w wersji papierowej i dostępnej również pod tym adresem. Udało mi się też stworzyć powieść opartą na moim licealnym dzienniku, który powstawał w latach 2004-2007. Teraz jeżeli coś tworzę, to raczej sentymentalne opowiadania, których akcja ma miejsce głównie w latach 90’. Nie jestem profesjonalnym pisarzem, traktuję to jako hobby dlatego myślę, że nie udało mi się wyrobić unikalnego stylu. Ale kto wie, może w przyszłości… 😊

Czy zamierzasz wydać swoje prace dla szerszej publiczności?

Udało mi się wydać w formie e-book’a jedną powieść dla dzieci pt. „Mimiś i Mimiśka: Z pamiętnika Badacza”. Opowiadam tam historię podróżnika, który decyduje się na samotną wyprawę, podczas której znajduje odpowiedzi na nurtujące go pytania oraz roztrząsa kwestie filozoficzne takie jak miłość, przyjaźń, życie pozagrobowe czy poczucie odmienności i potrzeba akceptacji. To uniwersalna powieść, w której zarówno dzieci jak i dorośli odnajdą wiele interesujących elementów. Jej ilustratorem była Małgorzata Detner, znana ilustratorka, która stworzyła m.in. Gang Fajniaków dostępny w popularnej w Polsce sieci dyskontów. Większość dochodu ze sprzedaży ebooka została przekazana na cele charytatywne.

Jakie masz plany na najbliższy czas?

Myślę, że kwestie zawodowe na najbliższe lata są ściśle związane ze Scalo. Mimo udanej transformacji portfolio klientów, widzę jeszcze wiele innych możliwości rozwoju i chciałbym uczestniczyć w misji rozwoju organizacji. Sprawia mi to dużą zawodową satysfakcję. W głównej mierze za sprawą świetnego zespołu, którym przyszło mi przewodzić oraz współpracownikach w Management Teamie, od których jestem w stanie jeszcze wiele się nauczyć. A prywatnie? Planuję kilka podróży, aby moi synowie już od najmłodszych lat poznawali świat i uczyli się jego różnorodności. Mam też w głowie kilka pomysłów na opowiadania. Mam tylko nadzieję, że starczy mi na to wszystko czasu, który mam wrażenie z każdym kolejnym rokiem jakoś się kurczy… 😊

Zobacz także

Ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usługi. Dowiedz się więcej lub zamknij wiadomość.