Kod, kadr, maluch i wirtualna adrenalina, czyli odkrywamy pasje

Obecnie pracuję jako inżynier DevOps w projekcie dla działu bezpieczeństwa w banku. 

Zacznijmy może od krótkiego wstępu. Sesja Linuksowa jest organizowana przez Akademickie Stowarzyszenie Informatyczne (ASI), studencką organizację na Politechnice Wrocławskiej. Celem tej organizacji jest promowanie różnych dziedzin informatyki i pokrewnych, takich jak elektronika. W ramach swoich działań, Stowarzyszenie prowadzi wiele projektów dla studentów chcących zostać programistami lub specjalistami SysOps/DevOps. Dołączyłem do ASI, aby rozwijać się w IT w bardziej praktyczny sposób niż tylko w ramach nauki. Po ukończeniu studiów nadal jestem członkiem organizacji i uczestniczę w jej wydarzeniach. 

Moja przygoda z organizacją konferencji zaczęła się od 12. edycji, kiedy to jako wolontariusz pomagałem w noszeniu stołów czy rozdawaniu materiałów promocyjnych. Na kolejnych edycjach pomagałem już w pozyskiwaniu sponsorów i prowadzeniu transmisji live z wydarzenia. Przy 18. Sesji Linuksowej, która odbyła się w tym roku, zajmowałem się m.in. pozyskiwaniem partnerów medialnych, organizacją konkursu i tworzeniem fotorelacji z wydarzenia. 

Nadrzędnym celem Sesji Linuksowej jest promowanie oprogramowania open source i społeczności FOSS. Podczas konferencji odbywają się również prelekcje promujące nowe technologie i aktualne trendy w IT. 

Tegoroczna edycja była dopiero drugą po pandemii, więc wciąż dużym wyzwaniem było szerzenie informacji i zachęcanie do udziału w wydarzeniu stacjonarnym po dłuższej przerwie. Dodatkowym wyzwaniem było dla mnie pogodzenie roli fotografa i osoby organizującej konkurs, co wymagało częstego przemieszczania się i utrzymania sprawnej komunikacji z głównym koordynatorem oraz osobami zbierającymi odpowiedzi. 

Wszyscy organizatorzy analizują teraz minione wydarzenie, ale już wiem, że ponownie zaangażuję się w kolejną edycję. Główną częścią działań organizacyjnych zajmują się aktywni członkowie ASI, studenci Politechniki Wrocławskiej. 

Sim racingiem interesuję się od około 3 lat. Granie pozwala mi się oderwać od codzienności i jest formą odpoczynku. 

Aktualnie gram w F1 23 i zaczynam przygodę z Assetto Corsą. Zaczynałem od Colin McRae Rally – od tej gry zaczęła się moja pasja do ścigania. W tamtym czasie ścigał się również Robert Kubica i pamiętam niedzielne oglądanie Grand Prix. Nadal oglądam F1 i to właśnie zrodziło moje zainteresowanie grami z serii F1, a następnie bardziej zaawansowanymi symulatorami jak Assetto Corsa. 

Obecnie posiadam Sony A6400 z obiektywami Sigma 18-50mm F2.8, Sony E 55-210mm f/4.5-6.3 oraz Sony 50mm 1.8F. Dodatkowo mam statyw i podstawowe filtry na obiektyw. 

Wracam do robienia zdjęć po przerwie, więc zabieram aparat ze sobą wszędzie, gdzie mogę. Staram się łapać momenty, nawet podczas zwykłego spaceru. W ostatni weekend poszedłem na mecz lacrosse, gdzie udało mi się uchwycić kilka ciekawych ujęć. 

Malucha kupiłem w 2014 roku jako moje pierwsze auto. Miałem szczęście i udało mi się go kupić w bardzo dobrym stanie. Mimo sentymentu do Malucha, muszę przyznać, że zdecydowanie bardziej przemawiają do mnie nowsze auta. Nowoczesne samochody oferują znacznie wyższy poziom bezpieczeństwa i komfortu, szczególnie podczas dłuższych podróży. Fiat 126p sprawdza się natomiast idealnie na krótkie trasy po mieście, ze względu na łatwość parkowania. Niestety z braku czasu nie mogę poświęcić mu teraz tyle uwagi, ile wymagałoby utrzymanie go w dobrym stanie. 

Chciałbym dalej rozwijać swoje umiejętności fotograficzne. Planuję również nauczyć się obróbki zdjęć, aby móc bardziej profesjonalnie podchodzić do mojego hobby…